No wcięło mnie, wcięło. Ze swojej strony mogę jedynie powiedzieć, że real tak czasami ma i krzyżuje plany po mistrzowsku. Próbuję wszystko jakoś ogarnąć, ale i tak moja obecność na LI jest ostatnimi czasy bardzo sporadyczna.
Myślę obecnie właśnie nad przemodelowaniem sesji w jakiś sposób, może krótsze odpisy i co za tym idzie - krótsze terminy. Highlander, nikt się nie zapisywał na czekanie na posta przez 3 tygodnie / blisko miesiąc, więc rozumiem Cię całkowicie. Chciałbym właśnie teraz dowiedzieć się, kto poczuł się w jakiś sposób zawiedziony / zniesmaczony / znudzony / inne sesją i kto jednak nie ma ochoty grać dalej.
Tak też na chwilę obecną sytuacja ma się tak - przysiadam do pisania, myślę nad reformami i czekam na Wasze ustosunkowanie się do przyszłości sesji.
__________________ "Information age is the modern joke." |