Ja mam tylko jedno pytanie. Lubując się w wyzwaniach i niekonwencjonalnych rozwiązaniach. Czy mógłbym poprowadzić postać do konwoju nie należącą. Typowego samotnika przemierzającego drogi który przez jakieś dziwne zbiegi okoliczności tudzież instancję wyższą w postaci MG, dość często będzie spotykał owy konwój?
__________________ It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.
11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie. |