Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2013, 10:42   #90
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Wrzuciłem wszystko, aż do tego posta (bez niego) http://lastinn.info/405018-post80.html ([komentarze i mechanika] Tajemnice Saint Louis)

Z twoją odpowiedzią i moją to powinna być połowa.


Cytat:
Tomas spokojnie schował swoje zabawki na powrót w nadgarstkach, po czym wyprostował się na dachu i teleportował do wnętrza, teraz było znacznie łatwiej.
Mankiety koszuli, nie odpowiadając na razie na głos znikąd.
- Ja się nie kryję, -odpowiedział po chwili przyglądając się trupom i broni przez nich pozostawionej. Schylił się i zabrał dwie sztuki pistoletów, które wetknął za pas. Zawsze warto zebrać broń, z którą nie jest powiązany aktem zakupu. - Proponuję się zmyć i na spokojnie porozmawiać. Zapraszam do mnie. - powiedział teleportując się poza pociąg w okolicę rozwalonej kolumny i odwracając się. - Służby czy nie, wątpię, aby po znalezieniu pani w tym miejscu była Pani nadal przydatna przy rozwiązaniu tej sprawy. Bardziej prawdopodobne, że na kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin, utknie pani gdzieś w systemie - zakończył z uśmiechem i ruszył w stronę schodów. Livskey cały czas pozostawał czujny, teraz kiedy na spokojnie mógł przemyśleć, co zaszło, to głos mówił o zabawie marionetkami, więc ta kobieta miała pewne umiejętności, ale z tego co wiedział, to wymaga kontaktu wzrokowego, więc zamierzał jak tylko coś poczuje skoczyć za jakiś filar.
 
deMaus jest offline