Wiesz co, pododawałem sobie po prostu wszystkie staty, żeby to sprawdzić, i wyszło tak:
Johann 255
William 266
Skalfrag 280
Nizioł 283
No więc różnica między biednym Johannem a nieludziami wymyślona nie jest (między ludźmi też, ale w granicach farta). Nie wiedziałem że ludzie mają tak przerąbane w WH.
Zdaję sobie sprawę, że tak wysoka ogłada nie jest klasycznym atrybutem wojownika, ale znudziły mi się już postacie które pary z gęby nie mogą w rozmowach puścić. Akceptuję koszta takiej modyfikacji, zresztą całkiem możliwe że nie będę się rozwijał w tym kierunku (dam tej postaci trochę "pożyć", jeśli nam się przygoda za szybko nie skończy).
Edit: zresztą dzięki temu tą jedną rzecz robię najlepiej w drużynie - plotkuję (no, wykupienie podwójnego plotkowania też pomaga)
__________________ Cogito ergo argh...!
Ostatnio edytowane przez Someirhle : 26-01-2013 o 12:54.
|