Linn, rozglądając się po ciężarówce wzrokiem, zauważyła lodówkę. No może coś normalnego do żarcia się znajdzie. Podeszła do lodówki i otworzyła ją. Jak otworzyła tak szybko zamknęła. Tam są genitaliaaa i zrzygała się na pana szeroka gęba tzn usta. - Czy oni są kanibalami ? - Rozejrzała się szybko jeszcze raz po ciężarowce. Po chwili uspokoiła się i powiedziała - może jedzą tylko genitalia.-I uśmiechnęła się do pana szerokie wargi. -To może rzeczywiście zrobimy ten trójkącik to może być twój ostatni raz jak użyjesz swojego ptysia.- I położyła się w wannie. |