Trochę popłynąłem...jak zwykle, robi mi się tak jak jest jakaś walka
Kogosh i Flakorwij pisali na docku, to troche się odniosłem do ich towarzystwa...żeby miło było
Mieliśmy wejść do miasta i związać się walką, kapkę to rozciągnąłem u siebie w poście, ale mam nadzieję że nikt mi za złe nie ma.