Ogólnie jestem na tak.
Wszystko jednak rozbija się o szczegóły, jak zauważyli przedmówcy.
Mniej najbardziej interesuje świat, jego ogólne założenia i typ przygód.
Czy wymienione tutaj przygody policyjne i wątek metafizyczny, to tylko przykłady, czy właśnie w tego typu rzeczy będziesz celować?
Aha, i taka uwaga, choć pewnie już to sama zauważyłaś. Pomysł mini sesji sprawdza się właśnie w sytuacji ograniczonych ról dla graczy oraz krótkiej, zwięzłej fabule, która jest mocno ograniczona, czy to do miejsca, czy sytuacji.
Trzeba się też liczyć z tym, że nawet przy szybkim tempie jedna sesja od 2 tygodni do miesiąca (przy solidnych graczach i braku wypadków losowych). Pięć sesji w tym tempie, to około 5-6 miesięcy.
I pojawia się problem z zachowaniem tego samego składu graczy. Pomijając znużenie temat, różne wypadki po ludziach chodzą. Nie wiem na ile to jest dla ciebie ważna, aby to zostało zachowane.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Ostatnio edytowane przez Pinhead : 28-01-2013 o 10:55.
|