Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2013, 15:50   #26
JPCannon
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Cóż... Osobiście miałem spory kontakt z tematyką bioenergoterapii, chiromancji, sił umysłu czy ciała i całej tej reszty, warto jednak mieć do tego wszystkiego zdrowy dystans.

Mckorn sam napisałeś ile masz lat i przykro mi to mówić, ale w takim wieku, nawet jeśli robisz coś Twoim zdaniem niemalże od urodzenia, to jest to zbyt wczesny wiek byś mógł racjonalnie spojrzeć na to o czym mówisz. Tak to już bywa, że z wiekiem człowiek często patrzy na wiele rzeczy z mniejszą ekscytacją ale zarazem większym racjonalizmem. Sprawia to, że widząc coś paranormalnego, czy czegoś co wydaje się takowe, człowiek zamiast się tym cieszyć zwyczajnie stara się to wyjaśnić w logiczny i zrozumiały sposób. To właśnie jeden z powodów dla których opowiadanie o umiejętności lewitowania czegokolwiek w Twoim wieku bardzo często będzie postrzegane za wymysł, a nie fakt. Nawet pokazując filmik, będzie on uznany za oszukany w jakiś sposób. Osobiście radził bym ten temat skierować w stronę prób wyjaśnienia zjawisk nie do końca jasnych czy paranormalnych, zamiast chwalić się swoimi niezwykłymi zdolnościami. Jeśli chcesz by wywiązała się tu zdrowa dyskusja, postaraj się skupić na naukowej stronie tego wszystkiego zamiast określać to swoją wewnętrzną mocą rozwijaną od 3 roku życia.

Dla przykładu, jeśli chodzi o temat aur w okół ludzkiego ciała. Kiedyś uznawano to za totalny wymysł. Z czasem okazało się, że opisywane aury były polem elektro-magnetycznym emitowanym przez ludzkie ciało i układ nerwowy. Każdy organ emituje różny rodzaj takiej energii. Nie jest to w żaden sposób zaskakujące, już biorąc pod uwagę naturalny fakt istnienia pół magnetycznych w okół większości żyjących istot. Stworzono nawet urządzenie dzięki któremu można było zarejestrować owe pola w okół ciała. Przy odpowiedniej częstotliwości odbioru, fakt faktem wyróżniały się one różną barwą. Nie jest to tak zupełnie nierealne by ludzkie oko przy odpowiednim treningu było w stanie zarejestrować w jakimś stopniu takie pola. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy

Jeśli chodzi o energię wewnętrzną ciała, również jest to związane z owym polem elektro-magnetycznym. Tak jak możesz przyciągnąć kawałek sreberka tak przy odpowiednim treningu możesz wzmocnić to zjawisko, lub osłabić, oraz w pewien sposób zapanować nad kierunkiem takich sił. Jak bardzo można to rozwinąć? Kto to wie, jednak wymagało by to raczej czegoś więcej niż ciężka praca i ćwiczenia koncentracji.

Fakt, że krążąca w nas energia może być przekazywana wedle ludzkiej woli udowadniano nawet na pokazach naukowych na uczelniach (na których sam bywałem). Na uchwycie w kształcie ludzkiej dłoni kładziono rękę. Do uchwytu tego przyczepione było 5 małych diodek. Kiedy dotykało się rękojeści, od razu zapalała się jedna, dwie, w zależności od napięcia w ciele danej osoby. Dzięki kontroli swoją myślą, można było zmusić organizm do przesłania większej ilości energii elektrycznej w stronę dłoni, dzięki czemu zapalały się kolejne diody. Eksperyment ten nie był do końca dowodem jakiś niewyjaśnionych zjawisk. Chodziło o badania w dziedzinie protez. Nie dość, że człowiek po utracie kończyny nadal ją czuję i mózg ją rejestruje, to za pomocą woli można przesyłać nadal energię do wybranych zakończeń nerwowych. Badania te miały pomóc w rozwoju elektronicznych protez kierowanych impulsami układu nerwowego człowieka.

Kolejny fakt który wpływa logicznie na prawdziwość istnienia owych pól, jest jak dla mnie jeszcze inny. Wiele osób wie, że goły kabel do którego podłączono zasilanie emituje w okół siebie pole elektro-magnetyczne. Jest to jeden z powodów ekranowania przewodów by raz się ze sobą nie stykały, ale też wzajemnie nie zakłócały swoich pół elektro-magnetycznych, psując przesył. Nerwy w ciele człowieka, to nic innego jak organiczna wersja takich przewodów. Biorąc pod uwagę, że w człowieku połączeń nerwowych jest niezliczona ilość (w samym mózgu z tego co wiem zarejestrowano dopiero 10miliardów) to wielkość pola jaka może emanować z tylu połączeń daje do myślenia.

Jeśli chodzi o leczenie. W tym przypadku pola elektromagnetyczne również mają znaczenie. Za pomocą swojego pola można wpływać pozytywnie lub negatywnie na pola innych. Jest to jeden z udowodnionych naukowo powodów przez które stanie w tłumie powoduje zdenerwowanie, mimo, że nawet nie muszą nas przy tym dotykać inni ludzie. Jest to coś co można określić pewnego rodzaju przestrzenią osobistą, lub jak to się w żarcie mówi "włazisz mi w aurę". Druga sprawa to możliwości własnego umysłu i autosugestii. Trzeba pamiętać, że mózg nie jest jakimś magicznym artefaktem a czymś na kształt superzaawasowanego komputera. To on zawiaduje działaniem całego naszego organizmu. Jednak tak jak z pc tak i mózgiem można do pewnego stopnia kierować. Tutaj akurat ćwiczenia pozwalają na spory rozwój. Zaczynając od prostych efektów ślinienia się na myśl o cytrynie przez uczucie dotyku w snach i uśmierzaniu bólu aż do przyśpieszania gojenia ran. To mózg wszystkim tym zawiaduje, więc przejmując nad nim trochę większą kontrolę da się za jego pośrednictwem polepszyć możliwości naszego ciała. Nie zmienia to jednak faktu, że są to po pierwsze tylko efekty działania naszego mózgu, nie jakaś pradawna, ukryta w nim moc, po drugie zaś fakt umiejętności uśmierzenia bólu samą myślą jest przydatne, jednak czasem naprawdę wygodniej wziąć pastylkę. Mam na myśli fakt, że czasem dzięki latom treningu można osiągnąć coś co tak naprawdę może być zupełnie nie przydatne w życiu. Zaznaczyć też należy, że leczenie innych takim sposobem jest raczej rodzajem podsuwania im sugestii która kieruje ich organizmem, a nie niezwykły wpływ naszych zdolności.

Biorąc na warsztat kolejną zdolność "nadprzyrodzoną" taką jak czytanie w myślach. Jak większość ludzi wie, myśli w ludzkim mózgu to skupiska impulsów które można normalnie rejestrować. Według badań przebywając przy kimś wystarczająco długo i mając podobny układ połączeń neuronowych można się w pewnym stopniu zsynchronizować z impulsami takiej osoby, a co za tym idzie mieć w głowie te same myśli

Inna moc "psioników" jaką jest wzmacnianie uderzeń pięści czy kopnięć, również jest osiągalna przez skupienie opisywanej wcześniej energii elektro-magnetycznej. Wzmacniając siłę uderzenia, która w gruncie rzeczy jest energią kinetyczną zwiększoną o skumulowaną energię elektro-magnetyczną, wzmacniającą uderzenie i zakłócająca pole drugiej osoby, dodatkowo pogarszając jej stan.

Nie jestem w tym wszystkim jakimś ekspertem, ale postanowiłem się tu podzielić swoimi obserwacjami z bardziej naukowej natury. Temat może wydawać się zabawny, ale nie zmienia to faktu, że jest w nim pewien stopień nauki i rzetelnych badań.

Podsumowując "moce" które można podpisywać pod zdolności psioników z łamów powieści Science Fiction, w pewnym stopniu są osiągalne przez ludzki umysł i ciało. W dodatku zdolności te nie są niczym nadzwyczajnym i są często zależne od człowieka, jak predyspozycja do pływania dzięki pojemniejszym płucom. Nie są to jednak tak widowiskowe możliwości jak unoszenie przedmiotów siłą woli itp itd. Faktem jest, że są rzeczy o których filozofom się nie śniło, jednak nie warto na z pozoru niewyjaśnialne zjawisko patrzeć z aż tak zapartym tchem, bo wszystko w końcu z postępem nauki zostaje wyjaśnione Zaznaczam, że nikt nie musi zgadzać się z takową opinią, jednak nauka jest tym co na ludzki rozum jest dużo prostsze do przyjęcia i zrozumienia niż wewnętrzne moce i paranormalne zdolności.
Na koniec dorzucę jeszcze pewien cytat który uważam, że świetnie tu pasuje.

"D: Kucyki nie istnieją! Skoro nie da się ich zobaczyć, to znaczy, że ich nie ma!
DD:Skąd wiesz?! Przecież powietrza też nie widać, a wiesz, że istnieje!"

Warto zauważyć, że parę osób spłonęło i zginęło w przeróżny brutalny sposób szerząc teorię o powietrzu w okół nas lub inne logiczne odkrycia, które wydawały się czymś nierealnym, nadprzyrodzonym i niezwykłym.
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline