Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2007, 01:15   #14
Esco
 
Reputacja: 1 Esco ma wyłączoną reputację
U mnie zalążki hobby zaczęły się 16 lat temu od planszówki Magia i Miecz oraz książek Tolkiena. Potem był czas na inne różne planszówki i książki (w tym "Kane'a" Wagnera także). Po czterech latach, jakoś tak w wakacje wpadłem do kumpla a on mi mówi, że ma fajną grę i że muszę z nim zagrać żeby ogarnąć o co chodzi. Tą fajną grą okazał się być Warhammer i skończyło się na tym że graliśmy całą ekipą wieczorami (a nie raz i całymi nocami) po kilka dni w tygodniu. Na każdy numer Magii i Miecza czekało się jak na gwiazdkę. Potem wpadł nam w łapy Cyberpunk i Zew Cthulhu - z tymi to była zabawa. A potem to już się posypało - Vampire (jeszcze wtedy polskiego nie było), AD&D, Pendragon, Wilkołak, GURPS, Star Wars, MERP, Wraith i cała reszta pokręconych systemów jakie tylko dało rade gdziekolwiek kupić.

W sumie z wydanych w tamtych czasach po posku systemów to tylko w KC i Oko Yrrhedesa nie grałem, bo jakoś zawsze uważałem je za totalną kupę, pod względem mechaniki.
 
Esco jest offline