Za swoją porywczość i emocjonalność widziałabym siebie albo jako zaklinaczkę albo jako jakąś barbariankę, chociaż chyba nie jestem na tyle nieokrzesana i chyba trochę bałabym sie komuś zrobić krzywdę, więc zapewne barbarianką bym jednak nie była.
A jeśli chodzi o rasę... raczej człowiek albo półelf. |