Dla mnie nie jest aż tak ważne czy ktoś ma do mnie zaufanie czy nie. Owszem trochę smuci kiedy chcę być pomocna a ludzie nie mają do mnie zaufania. Staram się być jednakowa dla wszystkich. Cóż, takie życie. Nie mam powodów by komuś ufać mniej czy więcej. Na razie. Zobaczymy dalej. MG? Czy udało mi się otworzyć drzwi?
__________________ Człowiek jest na tyle cywilizowany na ile potrafi zrozumieć kota.
Ostatnio edytowane przez vena : 06-02-2013 o 23:11.
|