I cóż mogę Wam odpowiedzieć moi mili?
Tak, to co jest w działach autorskich, to poza systemem Solferina, to nic innego, jak szybka improwizorka i łapanka, by coś sobie zagrać. I od biedy niech to sobie takie będzie, ale przynajmniej niech się toto fajnie czyta, gracze na poziomie i schludnie napisane. Czy tak jest? Wystarczy poczytać.
Z drugiej strony formalnie nie ma przeszkód by móc takie sesje rozegrać, a w regulaminie nie ma zapisu, że "tylko w wydane systemy można grać na forum". Wprowadzenie wymogu opisu sesji to ten niezbędny czynnik, by choć móc sesję wystartować. Kilka rekrutacji z powodu ich mierności zostało zamkniętych lub wyciętych. Ale tak będzie dalej, choć kto wie...
Ale problem nie jest w tym, że jakiś MG chce sobie poużywać i wrzuca takie nie wiadomo co, choć niewątpliwie ważny. Przecież ktoś w te sesje gra. To gracze grają i oni przychodzą do takich sesji. Oni walczą w tym "Big City" i wydaje się, że niektórzy nawet dobrze się bawią. Może właśnie czegoś takiego brakuje i takie sesje to swoisty wentyl bezpieczeństwa? Kto wie...
Idę czytać kolejną "autorkę"