Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2013, 20:39   #16
Endymek
 
Reputacja: 1 Endymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputacjęEndymek ma wspaniałą reputację
Do Eragona mam dość duży sentyment z powodu takiego, iż była to chyba, z tego co dobrze pamiętam moja pierwsza książka z gatunku fantasy. Dlatego też przez długi czas byłem nią bardzo zafascynowany. Patrząc teraz, z perspektywy czasu cały cykl wydaje się dosyć przeciętny. Najbardziej może się podobać sam motyw Smoczych Jeźdźców i ich historia, choć słyszałem, że podobno Paolini inspirował się jakimś innym dziełem.
Z pierwszej książki niewiele pamiętam, natomiast druga przez większość czasu, czyli podroż bohatera do krainy Elfów strasznie nudzi. Trzecia trochę ciekawsze aczkolwiek także zdarzają się momenty przy których człowiek usypia. Zakończenie cyklu zdecydowanie jest najciekawsze i można zauważyć poprawę w stylu autora.
Rzeczą, która mnie irytuje w całej opowieści jest oklepany motyw zakończenia każdej z części: Ogromna bitwa, starcie Eragona z jakimś wielkim wrogiem, główny bohater ledwo uchodzi z życiem. Idąc za tym można się także przyczepić do zbyt dużej przewagi ,,dobra'' nad ,,złem''. Autor mógłby uśmiercić trochę więcej głównych bohaterów (chyba za dużo Martina się naczytałem :P).

To wszystko jednak nie zmienia faktu, że zawsze będę lubił Dziedzictwo i pewnie kiedyś do niego wrócę, aby przypomnieć sobie świat Alagaesii.
 
Endymek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem