Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-02-2013, 09:42   #53
Gerappa92
 
Gerappa92's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwu
Krasnolud ewidentnie był już zdenerwowany zachowaniem kompanów. W takiej sytuacji trzeba było działać instynktownie a nie debatować. Przede wszystkim uparty gnom nie chciał ustąpić. Olhivier szanował tę rasę ale widocznie temu egzemplarzowi grzybki halucynogenne odebrały zdrowy rozsądek. Na szczęście 'dowódczyni' nie zabrakło rozumu i poniekąd poparła pomysł Jacka i brodatego barda. Jednak niespodziewani goście mieli być tu lada moment a niestety dyskusje trwały nadal. Krasnolud musiał to przerwać.

-Na świętego Madartina! Zakończcie już dyskusje. Ja i Jack to załatwimy. Postaramy się wyciągnąć z nich jak najwięcej informacji a co z tego wyjdzie to zobaczymy. Na co czekacie?! Oni zaraz tu będą, pochowajcie się! Wielkoludzie, Ty zostajesz z nami, już mówiłem. Poknebluj tych sukinsynów. Nie chcemy żeby się obudzili i zbędnym gadaniem pokrzyżowali nam plany.

Po tych słowach szybko i dyskretnie wyjrzał jeszcze przez okiennice aby zorientować się ile jeszcze mają czasu.
 
__________________
"Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia."
Albert Einstein
Gerappa92 jest offline