Hm, skoro Glys rezygnuje, to pozostaje nas właściwie 3 - ja, Rodryg i Razdwaczy. Bo Stalowy też coś już nie odpisuje.
Właściwie to niegłupio, bo jednak za dużo nas było, a tak może uda się osiągnąć zgrabne tempo, jak to było w nieodżałowanym S&S. Można by zrobić szybką rekrutkę na zasadzie przejęcia postaci (bo i jest z czego wybierać) i wio.
Jedna sprawa Q - może i całkiem chętnie dołączyłbym do Mroku, ale zdaje się że tam siedzicie na docu, a jeszcze musiałbym zrobić nową postać do tego. Jeszcze tworzenie jakoś mógłbym odwalić (choćby przez kawiarenkę internetową), ale gdoc jest dla mnie absolutnie nieosiągalny w sensownym zakresie.
__________________ Cogito ergo argh...! |