A teraz coś ode mnie, na wypadek gdyby ktoś się nie domyślił. Zaraz powiecie że jestem erotomanem, czemu zresztą nie będę zaprzeczał :P (Bo i tak nikt nie uwierzy)
Najzabawnijsze jest to, iż po wzięciu pod uwagę wszystkich moich spostrzeżeń, doszedłem do wniosku, że wolę grać z kobietami, niż z facetami. Niezależnie od tego, czy jestem MG, czy graczem. Wolę nawet sesje prowadzone przez kobiety. Może to dlatego, że większą wagę przywiązuję do odgrywania postaci i wczuwania się, niż do "rozkminiania" i walki. |