Pomysł dobry, wątpię żeby którykolwiek z erpegowców nie chciałby takiej knajpki.
Jednak są dwa ale:
1. Miasto i ilość graczy w nim przebywająca.
Kilka lat temu prowadziłem "klub" rpg w Koszalinie - wynająłem pół kamienicy i organizowałem sesje - na początku dla znajomych, później zabrałem się za reklamowanie tego u innych wynik - po kilku ładnych (około 4-6) miesiącach wtapiania czynszu nastąpił moment, że "klub" zarabiał sam na siebie i przez około rok czasu sytuacja się utrzymała - przepływ osób na to pozwolił - musisz wziąć pod uwagę, ze maniaków rpg musi być na tyle dużo, żeby przetasowanie pozwoliło na utrzymanie knajpy bo:
2.Pogodzenie klimatu neutralnego z typowo rpgowym jest imho bardzo trudne, jeśli nie do wykonania. Albo "zwykli klienci" będą przeszkadzać "erpegowym" albo krzywo patrzeć na to co wyprawiają. Można rozmawiać i wszystko będzie pięknie wyglądało, ale rzeczywistość jest zupełnie inna i tak naprawdę każdy z nas gdzieś tam w środku o tym wie :)
W każdym razie, zeby nie dołować życzę powodzenia w razie realizacji planów.
Cytat:
Napisał Nightcrawler proponuje by każdy z LI rzucił na ten cel 5 złotych [albo coś :P ] i zrobimy takie cóś w Krakowie chrzcząc ją imieniem Last Inn |
Zrzućcie się najpierw na serwer po 5 złoty, tak na dobry początek ;)