Unold nie przejmował się elfickimi groźbami. Szczerze mówiąc miał ich głęboko w dupie. -Odważnyś w gębie, pachołku pierdolony. Strzelać z łuku każda baba potrafi, ale powalczyć patrząc przeciwnikowi to już nie masz odwagi, co kurwa? Trzech pierdolonych strzelców jedną starą kobietę atakuje? Pierdolone elfy, nauczcie się co to honor kurwa!- brodacz był coraz bardziej zdenerwowany sytuacją. -Widzisz gdzieś debilu kogoś kto para się czarnoksięską magią? Bo ja tu widzę kurwa starą kobietę zbierającą zioła, żeby wyleczyć rannych. Którzy walczyli z pomiotami chaosu, pierdolony tchórzu. Nie siedzimy w krzakach i drzewach chowając się jak pojeby tylko walczymy z tym gównem. Więc morda w kubeł i spierdalaj mi stad, chyba że chcesz pomóc.- krasnolud nie dawał za wygraną.
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |