Alex zaklęła szpetnie kiedy okazało się, że dziewczynka ma nieco inne plany niż ona. Niebiesko włosa pobiegła w stronę poprzedniej kryjówki i zdawało się, że mało co będzie w stanie ją stamtąd wyciągnąć...
Alex miała więc dwie opcje, albo biec dalej i dać sobie spokój z postawą bohatera, albo znów wykazać się wyjątkową głupotą i zachowywać się jak błędny rycerz. Zawróciła w pół kroku i przykucnęła zaraz koło dziewczynki, gdzie zajęła pozycję wygodną do obserwacji zdarzeń. Stwierdziła, że przynajmniej jeżeli potwór je zaatakuje, to ona pójdzie na pierwszy ogień i jakoś ochroni małą...
__________________ "-Kim jesteś?- zapytała.- Czym jesteś?
-Magnus- odpowiedział.- Jestem końcem."~~ R.C. |