MG powinien wczuwać się w npców, dokładnie. I wykorzystywać tylko i wyłącznie tę wiedzę, która jest dostępna dla tych npców, a nie dla niego osobiście. Sztuką jest oczywiście odrzucenie tych dodatkowych informacji, ale kazdy Mg powinien jej się nauczyć. Dla mnie narrator nawet nie powinien próbować stawiać siebie w jakiejś roli w stosunku do graczy, w tej roli występuję przecież npce. A każdy z nich jest inny.
A w pbf już zwłaszcza - po poście gracza i tak jest tyle czasu, że można wymyślić każdą sesję od nowa.
__________________ If I can't be my own
I'd feel better dead |