Część dialogu wstawiłem. Nie cały, bo nie miałem sumienia brać takiego dużego kawałka tylko dla siebie.
Lądowania w Paryżu nie opisuję, bo nie mam czego - nic tam do załatwienia nie mam, na długo też tam raczej nie zostaniemy, prawda? Najwyżej opiszę na początku przyszłej kolejki, bo tak lubię.
Tyle gwoli wyjaśnienia.
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł.
– Nie wiedziałem, że chorował. |