Bielon - jak Cię lubię, tak Cie teraz nie rozumiem
Ja wypowiedziałem swoją opinię - że regulaminu trzeba przestrzegać w każdy z działów. Ty wypowiedziałeś swoją, że regulamin nie zastąpi rozumu. Też się z tym zgadzam.
A klakierem się nie czuję. Ja po prostu uważam, że ten regulamin jest dobry. I jakoś nigdy specjalnie go nie złamałem, a przecież prowadzę sesje "ocierające się" o jego łamanie. I - wybacz - klakierem się nie czuję. Niczyim. Po prostu wyraziłem swoją opinię, jak i Ty wyraziłeś swoją. Obaj mamy do tego prawo.
Z tym, że ja - w odróżnieniu od Ciebie, jak widzę, potrafię zachować się kulturalnie i nikogo od debili nie wyzywam, tylko dlatego, że myśli inaczej niż ja. Myślałem, że w pewnym wieku zachowania "z piaskownicy", zostają w tejże. Ale wyraźnie się pomyliłem.
Zawsze traktowałem Cię na tym forum z szacunkiem, rozumiałem i szanowałem Twoje poglądy, nawet jeśli różniły się od moich. A w "uznaniu" za to zostałem nazwany klakierem i w domyśle "debilem". Dziękuję Ci serdecznie za Twój popis szacunku dla drugiej osoby i zrozumienia dla poglądów odmiennych od Twoich.
EDIT: I proszę jeszcze resztę obsługi, by nikt za tych "debili" Bielonowi przypadkiem ostrzeżeń nie dawał.
Jeśli chce mnie za debila traktować, ma ku temu prawo.
Widocznie w swoim działaniem na LI, swoim podejściem do użytkowników jako ludzi, na określenie "debil" zasłużyłem. Muszę uszanować tą opinię Bielona na mój temat, chociaż nieco mnie krzywdzi, obraża i smuci. Ale cóż. Wszak powiedział to sam Bielon. Więc widocznie ma rację. Bo przecież Bielon ma zawsze rację, a jak ktoś się z jego racją nie zgadza, to zwyczajnie jest "debilem". Oto popis mistrzowskiej, pełnej szacunku i dojrzałości etykiety oraz dyskusji. Powinniśmy tylko Bielonowi podziękować, za tą, jakże cenną lekcję, prowadzenia wartościowej dyskusji. Dziękuję Ci Bielon bardzo, bardzo mocno.
EDIT 2: A skoro już tak bardzo lubisz cytować definicje to powiem jeszcze tyle debil = osoba cierpiąca na debilizm.
Definicja debilizmu za wikipedią
Cytat:
Niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim (upośledzenie umysłowe lekkie, dawniej debilizm – niestosowana z uwagi na negatywne znaczenie w języku potocznym) – poziom intelektualny osób dorosłych charakterystyczny dla 12. roku życia. Ta forma deficytu intelektualnego stanowi najwięcej rozpoznań. Osoby takie są samodzielne i zaradne społecznie, nie powinny jednak wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nie osiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym. Życie rodzinne przebiega bez trudności. W socjalizacji mogą nabywać zaburzeń osobowościowych, ze względu na atmosferę otoczenia i stosunek innych. Obecnie istnieje tendencja do wprowadzania zajęć korekcyjnych, przy intensywniejszym treningu poznawczym w dłuższym czasie osoby z upośledzeniem w stopniu lekkim osiągają podobne wyniki co osoby z przeciętnym IQ. Do 12 roku życia brak różnic rozwojowych.
IQ w skali Wechslera: 55 – 69.
|
Definicję podaję, być, drogi Bielonie, stosował pewne określenia negatywne w stosunku do innych osób z większym umiarem, aczkolwiek masz do tego prawo, rzecz jasna. I ja Ci tego prawa odbierać nie mam zamiaru. Skoro lubisz obrażać ludzi, skoro okazujesz im swoja postawą tak daleko idący szacunek, widocznie za takich ich uważasz. Trudno. Przykre, ale muszę się z tym pogodzić. W oczach Bielona ja lub niektórzy nie zgadzający się z nim użytkownicy, to osoby upośledzone intelektualnie. Cóż zrobić. Załamywać rąk z tego powodu nie będę. Obrażać się też nie będę. Tyle.