Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2013, 00:36   #23
Nergala
 
Nergala's Avatar
 
Reputacja: 1 Nergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skał
Wpatrywała się w żercę długą chwilę. Jej bursztynowe, pewne spojrzenie mocowało się ze stalową szarością oczu mężczyzny. Westchnęła płytko, formując z pary obręcz i zerknęła na resztę.
- Kto pójdzie pierwszy, szczerze mam to w dupie. Ważne, żeby wiedział gdzie lezie. Mogę to być ja, możesz to być ty, może to być Ezechiel bo też sobie ze wspinaczką doskonale poradzi. Nie widzi mi się jednak pomysł taszczenia kufra ze sobą. To dodatkowe obciążenie i niewygoda. Takiś hardy, to dźwigaj go sam, zobaczymy jak to pójdzie, hę? - Ponownie spojrzała żercy w oczy. Nie raz podczas podróży zdarzało się, że jakiś debil brał na siebie za dużo bagażu i padał pod jego ciężarem. A upadek z wysokości to nic przyjemnego. - Wygodniej będzie skrzynkę jak i plecak po prostu wciągnąć na górę. Panienkę też, jakby co. Zapewne waży niewiele więcej od tego śmiecia... - wskazała kufer. - Pasi, czy jeszcze jakieś propozycje? Walić śmiało, tyle, żeby przed zachodem być już na miejscu... - Dodała strzepując śnieg z płaszcza.
 
__________________
Sore wa... Himitsu desu ^_~
Nergala jest offline