Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2013, 01:00   #22
Campo Viejo
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Armiel też dał się podpuścić. Potem przeczytam co napisał

Bielon, to, że ty się czepiasz dla zasady nie jest wcale zakamuflowana tajemnica. Z tym offtopem to przesadzasz i zwyczajnie czepiasz się Szarleja. Nie będę zgadywał co miał na myśli, ale tam nie o rozmowy nie na temat chodziło, tyle w którym kieunku prowadziły i co za sobą niosły. Inwektywy, szykany, obelgi, inwektywy, szydera na resorach. Gdyby napisał przestańcie trolować temat, to byś sie tak nie rozczulał.

Debilem to sie chyba trzeba urodzić i tylko debil nie zrozumie (tu przepraszam wszystkich z taka diagnozą lekarską) o co w tych ostrzeżeniach chodzi.Piszesz o nie trzymaniu się dosłowności a argumenta wysuwasz podobne do klienta, który założy sprawę dla producenta aut, że został nabity w butelkę, bo myślał, że samochód to powinien sam chodzić, a on nie dość, że nie ma nóg, tylko koła, to jeszcze sam z siebie nic nie zrobi, bo trzeba go prowadzić i benzynę, ropę lub gaz ładować, a samo to przecie prepetuum mobile, co nie?
A mój ostatni post był do Cohena a nie do Ciebie Bielon :P

Jestem debilem? Pronto. Ego nie szklanka.


Tym razem nie pzdr. i nie pisze, że to tyle, bo mnie możne znowu podkusić, żeby się poborsuczyć :P
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 04-03-2013 o 01:05.
Campo Viejo jest offline