Czar przygotowany przez elfa przestał działać w momencie gdy mrówka go ugryzła. Był zły, że dał się ugryźć jakiemuś przerośniętemu robalowi i to nie raz. Dobył miecza, którego szczęśliwie się nie pozbył zaraz po dotarciu do miasta i zaczął bronić się przed napastnikami. -Ibes, celuj w czułki, to ich słaby punkt, bez nich nie będą wiedzieć gdzie co jest i nie będą mogły się ze sobą porozumiewać! - zawołał do przyjaciela stojącego tuż obok.
__________________ "Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!" |