Szar warknął na elfa, ale odwrócił się na pięcie i pobiegł za nim. Zastanawia się co mogło oznaczać jego zachowanie, miał obawy, że jakiś rodzaj magii. Jego opiekun zawsze był wobec takich sztuczek nieufny, więc Szar także wolał unikać czarowników. Ale cóż, obietnica skarbu była kusząca.
Po namyśle przypomniał sobie, że Eriden jest czarodziejką, więc zatrzymał się i pozwolił jej iść przodem. Zapewne czarodziejka poradzi sobie z elfem lepiej. A jeśli nie, to Szar zawsze może go rozpruć szablą.
Ostatnio edytowane przez Magnesus : 07-03-2013 o 21:40.
|