Kirdan spojrzał na fajkę i zastanawia się, czy może znajdzie gdzieś jakiś tytoń, który będzie nadawał się jeszcze do palenia, mógłby go wymienić na wódkę. Większość monet wrzuca sobie do sakiewki, oprócz tych, którymi zakrywa powieki trupa. Przywłaszcza sobie jeszcze nóż i chowa go do cholewy buta. Gdy zauważa łódź, woła do reszty.
- Popatrzcie co też tam się buja na wodzie - wskazuje łódkę - możemy jej użyć do pomocy tym ludziom.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane;
Nic nie zostanie wybaczone. |