Rozumiem, że wolisz tutaj rozpisać akcję zanim wkleimy całość.
Cytat:
Drony uderzyły perfekcyjnie w tym samym czasie. W okół rozległ się ogromny huk. Nawet 8 metrów odstępu nie wystarczyło, gdy odłamki ścian i drzwi zaczęły latać w okół domu. Szybka teleportacja na krótką chwilę załatwiła jednak problem. Gdy kawałki budowli opadły już na ziemię, mogłeś spokojnie z teleportować się z powrotem. Wybuch był silniejszy niż można było się spodziewać. Ściany oddzielające wejścia były w tak opłakanym stanie, że jeszcze jeden, dwa wybuchy i z pewnością by się zawaliły. Z zewnątrz widać było wyraźnie hol za drzwiami frontowymi, a raczej to co z niego pozostało. Ściany były upstrzone dziurami po odłamkach granatów i szczelinami pęknięć.
Przez chwilę nastała kompletna cisza. Nagle wnętrze domu wypełnił czarny niczym smoła, nieprzenikniony dym. Jedyne co było przez niego widać to parę gorejących czerwienią oczu. -Wejdźcie, zapraszam! Hahahahaha!-
Głos zapewne nie przypominał ludzkiego. Był niezwykle głośny, głęboki i roznoszący się echem po całej okolicy. Słyszeliście go tak w swoich uszach jak i głowach. Wasz cel już na was czekał.
|