Łódź jest w stanie pomieścić na oko z pięć osób, w środku jest lina, ale krótka - łódź jest nią przywiązana do drzewa, które teraz do połowy zanurzone jest w wodzie - wiosła, pusty bukłak po winie. Deszcz ustał, a woda płynie teraz wolniej, ale nie opada.
- Hej - krzyczy najmniejszy z nieznajomych przekrzykując wiatr i szum wody - Pomóżcie nam w imię księcia!
Nagle koń, którego przednie łapy tonęły w błocie, wyszarpnął linę z jego rąk, wierzgnął i wpadł do wody, a jeździec spadł z pluskiem w nurt, w miejscu gdzie wpadł został szary płaszcz.
Zheng stoi w łodzi, Kirdan podobnie. Falix na koniu jest ciągle na brzegu.
[test na posiadanie liny: int dla Zhenga i Falixa, int + przetrwanie dla Kirdana:
Zheng: 4, rzut 9, porażka
Falix: 2, rzut 1, sukces
Kirdan: 2+2, rzut 5, porażka]
Falix przypomniał sobie, że ma linę zawiniętą przy siodle. Tymczasem wulkan zahuczał i ziemia lekko zadrgała, koń Falixa przestąpił nerwowo z nogi na nogę.
Ostatnio edytowane przez Magnesus : 12-03-2013 o 12:00.
|