Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2013, 22:21   #12
nache
 
nache's Avatar
 
Reputacja: 1 nache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputację
Eriden zacisnęła dłoń patrząc na odchodzącego elfa. Uwaga o jej rzekomej nieczystości bardzo ją ubodła, jak zresztą za każdym razem, gdy dochodziło do podobnych sytuacji. Przez to zupełnie zapomniała o potencjalnym niebezpieczeństwie i skupiła się na postaci aroganckiego elfa, któremu przecież chciała tylko pomóc. Niemal pobiegła w jego kierunku, mijając też ogra, przypatrującego sie otoczeniu.
- Ej, ty!- zakrzyknęła za elfem, udając opanowanie. - Nie mam zamiaru tak tej sprawy zostawić! Nie chodzi mi o twoje poglądy, które zresztą uważam za przestarzałe ciemne i nie uważam się za... - ledwie wymówiła to słowo- nieczystą, jak to ująłeś. Czemu nie chcesz nam powiedzieć, co się tutaj dzieje?- chodziła za nim i mówiła tak długo, żeby wreszcie zechciał udzielić jej odpowiedzi- Czułam, że jesteś poruszony i tego nie zaprzeczysz! A skoro jesteśmy zagrożeni, to myślę, że powinniśmy wrócić po tego krasnoluda. Wyprawa wyprawą, ale bezpieczeństwo to podstawa...- spojrzała na orka, szukając u niego pomocy w dyskusji- prawda, Shar?
 
nache jest offline