Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2013, 15:29   #10
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Seminarium w Kielcach. Schowek.

Powietrze zaczęło drgać. Wzrok doktora Smolińskiego zaczął tracić ostrość. W schowku śmierdziało detergentami. Cyprian poczuł się dziwnie, jakby zaraz miał zemdleć. Zamknął prawe oko i potarł powiekę. Zaswędział go w nozdrzach.

- Nie ufaj marom przeszłości. Znajdź innych spośród pięciu pieczęci i razem ocalcie...

Staruszek zniknął. Cyprian kichnął.

- Bracie Franciszku… gdzie jesteś? – słowa wypowiedział z rozpędu próbując nawiązać kontakt z staruszkiem.

Po chwil dotarła do niego absurdalność pytania. Cyprian wzdrygnął się. Zebrał z podłogi notes brata Franciszka z cytatami z apokalipsy.

Po opuszczeniu schowka zaczął tłumaczyć sobie zniknięcie człowieka. W ręku trzymał dziwny kamień. Staruszek nazwał go topazem Eshaziella. Dzięki kamieniowi w kształcie serca mam ocalić świat - to cholernie dziwne. Cyprian nigdy o takim kamieniu nie słyszał. Co to wszystko miało znaczyć.


Powinienem powiadomić władze seminarium o tym zniknięciu zakonnika. Tylko czy nie uznają mnie za wariata. Chociaż pewnie mało ich obchodzi znikniecie brata Franciszka. Może nawet niektórzy ucieszą się z tego zniknięcia. Według niektórych osób z kurii zakonnik psuł wizerunek seminarium. Spanie pod schodami to gest ascetyczny, którego wielu dostojników kościelnych nie potrafiło zrozumieć. Dla niech jedna osoba mniej to zapewne tylko większa oszczędność.

Cyprian zaczął myśleć o liście, który był dla niego zagadką do rozwikłania. W świetle nowych informacji o aniołach i demonach jakich dostarczył mu brat Franciszek list stawał się jeszcze dziwniejszy. Koniecznie muszę się komuś o tym opowiedzieć. Ale komu? Przecież nie zadzwonię do rodziców. Dopiero wtedy Cyprian zdał sobie sprawę, że od dawna z nikim nie rozmawiał. Nie miał przyjaciół, bo wszystkie zaproszenia zbywał wymówką, że ma dużo pracy lub musi koniecznie znaleźć ważne informacje.

Koniecznie muszę udać się do biskupa. On nie powinien zignorować zniknięcia jednego z zakonników.


Kuria diecezjalna


Cyprian wyglądał przez okno na dziedziniec kurii. W tym samym budynku przyjmował wizyty biskup, mieściło się muzeum diecezjalne i archiwum. Zaciskając palce na teczce, w której trzymał kamień i notatnik ostatnie rzeczy jakie dostał od staruszka. Smoliński rozmyślał.

U Bataille akefaliczny (bezgłowy) sposób istnienia, którego wyróżnikiem jest suwerenność (oznaczająca że niczemu nie jest się poddanym) zostaje przeciwstawiony idealistycznej i racjonalistycznej tradycji Zachodu. Człowiek rozważny zanim przyzna wielką wartość racjonalnej myśli zadaje sobie pytanie. Czy rozum istotnie dokonuje prawdziwych odkryć czy może nadaje kształt wiedzy, którą już posiadamy? To bardzo stare pytania.

Cyprian czekał zniecierpliwiony na rozmowę z biskupem. Tylko czy powiedzieć wszystko.
 
Adr jest offline