No, to by była przesada
Tu była szansa ubić wielu. Można było z karabinu, ale wtedy też mogłoby wyjść podobnie. Nic, zobaczymy co się ze mną stanie
MG, Już było za późno by się dopytywać, ale przyjąłem, że jak zszokowałem chłopaka to nie ma ataku automatycznego przy moim wycofaniu. W tym wypadku zabijam jednego i szokuje dwóch. Gdybym się mylił i mimo szoku mogą mnie pacnąć, proszę przyjmij, że zabiłem dwóch. Z góry dzięki
Edit: Aha, zapomniałem, że niekoniecznie muszą wejść w szok. Proszę więc zabij dwóch (lewy i prawy). Ja jutro edytnę, bo teraz idę spać
Zeszło więcej niż myślałem
Ale takie rzuty, że musiałem kontynuować