Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2013, 12:02   #35
Poker123
 
Poker123's Avatar
 
Reputacja: 1 Poker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znany
Bukemizu
Cytat:
Skóra potwora była znacznie twardsza niż wszelkie Hiero jakie spotkał do tej pory. Już myślał, że z planu będą nici, gdy nagle to potwór naparł na jego ostrze w samobójczej próbie, jednocześnie przygniatając go swoim cielskiem. Początkowo Shinigami nie wiedział co się tak naprawdę stało. Dopiero później dojrzał Lion’a stojącego nieopodal. Odszukał jeszcze wzrokiem niebiesko-włosą, zanim zdecydował się zawołać do reszty:
- E, panowie może mała pomoc?
Lion
Cytat:
Lion podszedł do mężczyzny wołającego o pomoc. Zanim jednak mu pomógł, odpalił papierosa i zaciągnął się dymem. Po czym złapał ciało stworzenia, niedaleko miejsca w którym leżał Bukemizu, następnie spróbował podnieść potwora tak, by mężczyzna zdołał się spod niego wyczołgać.
Bukemizu
Cytat:
Shinigami wysunął się z pod cielska gdy tylko stało się to możliwe. Zanim wstał zbadał dokładnie swoje nogi, w jakim są stanie i czy przypadkiem nie doszło do naruszenia kości lub innych poważnych kontuzji. Najwyraźniej badanie wypadło pomyślnie gdyż wstał zwinnie i z werwą.
- Dzięki - zwrócił się w kierunku Lion’a. - Gdyby nie ty to ta walka mogła by się zakończyć zupełnie inaczej. Tak swoją drogą to ciekawą masz umiejętność.
Lion
Cytat:
-Umiejętności.- Powiedział uśmiechnięty Lion.- To tak naprawdę były dwie połączone umiejętności. Ale faktycznie, chyba dobrze zrobiłem, że wróciłem. Na końcu tej ścieżki widziałem wyjście z lasu i światła jakiejś osady.
Rimini
Cytat:
Dotychczas milczący Rimini odezwał się, odrzucając złomki miecza.
- To dobrze. Potrzebujemy znaleźć sobie dobrą bazę wypadową, jeśli zamierzamy tutaj przetrwać dłużej.- Przeszedł kawałek ścieżką w kierunku, z którego nadbiegł Lion, zatrzymał się jednak i przemówił jeszcze, nie odwracając się.
- ...a jeśli mamy współpracować... Nazywam się Roscara. Czarna Jaskółka. Fechtmistrz.-
Gdy niebiesko-włosa zobaczyła że jest już bezpieczniej, wyszła z ukrycia i podbiegła do Bukemizu. W ślad za nią udała się Alex. Cała grupa popatrzyła po sobie i stwierdziwszy że wszyscy są cali i zdrowi (z wyjątkiem Leżącego pod drzewem Vincenta), zamierzała wyjść z tego przeklętego lasu. Nim jednak opuścili oni pobojowisko, z przeciwległego końca ścieżki wybiegł ranny shinobi.

Kei
Cytat:
- Uciekajcie! On jest zbyt silny!- krzyknął Kei w stronę wszystkich. Białowłosy zatrzymał się dopiero obok Liona, licząc, że zanim Ci zrozumieją o co mu chodzi, trochę odsapnie. Chłopak musi się pilnować, aby w tym momencie nie złapała go choroba, bo wtedy będzie jego koniec.
Zanim kto ktokolwiek zrozumiał słowa wojownika, z miejsca z którego ledwie przed chwilą wyszedł, wybiegł nowy stwór.
Przypominał on krzyżówkę pumy, ptaka i jaszczura. [Nagracuar] Bestia była bardzo rozjuszona. Wszyscy wojownicy odczuli narastające napięcie, instynktownie wiedzieli, stwór jest o wiele bardziej niebezpieczny od leżącego między nimi truchła. Puma spojrzała na zwłoki rogacza, widząc w nich swoją kolację. Miała jednak przed sobą kilka żywych zakąsek, mogących powiększyć jej posiłek.
Niebiesko-włosa, stojąca do tej pory w ciszy, spojrzała na Kuchye. Jej wzrok spoczął również na zanpaktou wojownika. Tak jakby chciała powiedzieć: “Najwyższy czas by go użyć.”.
Rimini odczul wzbierającą w nim energię. Materia w końcu się skondensowała. [Mat. 1,1]
 
__________________
Kanbaru Suruga: Skoro nie cieszy cię zbereźna rozmowa z młodszą dziewczyną, jak masz zamiar przetrwać w społeczeństwie?
Poker123 jest offline