Uh, byłem niedostępny przez parę dni, i dlatego tak późno.
Zalet tej sesji wymieniać nie mam zamiaru- musiałbym powtórzyć to wszystko, co napisaliście, a powtarzać się nie lubię
Ale też zostawić Hiobiątka bez komentarza? Nie no, nie mogę, bo to wyjątkowa sesja była. Zarówno jeśli chodzi o fabułę, przedstawienie świata (a raczej światów, zarówno prawdziwego, jak i... naszego) i formy armielowskich postów, jak i rozbudowane kreacje postaci graczy, ich (a raczej "nasze") posty, świetne. rozsądne światotworzenie i, chyba przede wszystkim, zgranie tego wszystkiego w jedną, mroczną całość. Klimat grozy pełną gębą, i to zarówno dzięki Armielowi, jak i wszystkim Graczom.
Miło było pisać w tak zacnym gronie, wszyscy jesteście dla mnie wyjątkowymi Osobistościami, i może nawet mentorami, nieraz przy waszych postach podziw mnie łapał
A tak stricte o Armielu... Temu panu miano "Mistrz Gry" pasuje jak mało komu. Serio.
Do przeczytania, Hiobiątka