Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2013, 09:45   #285
secutor
 
secutor's Avatar
 
Reputacja: 1 secutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumny
Nie sądze żeby granice były umowne, nie te prawdziwe.
Jeśli pod chasłem umowne masz na myśli zmienne.
Umownie przyjmujemy że piszemy ksarzkę horror, ale jak wyjdzie komiedia to też dobrze.
Tak dziala wielu ludzi, ale rzeczywisotść jest inna.
Zakorzeniony "zdrowy" rozsadek, to ostrozność a ta jest łagodną wersją strachu.
I tu znowu pytanie o granice.
Cytat:
Panicz - Obawiam się, że "zagiąć ich" można, ale raczej nie z perspektywy leśnych duszków i wróżek
secutor - Zgadzam się.
Trudno dyskutować o czymś o czym się nie ma pojęcia.
Dlatego warto się uczyć.
Chodźby po to, by mieć o czym rozmawiać.
Cytat:
Panicz - To "zaginanie" odnosi się jednak w większości przypadków do konkretnych zjawisk i teorii, a nie całego systemu myślowego.
secutor - I tak i nie.
Można wyciągać wnioski z szerokiego oraz z wąskiego kątekstu.
Dam przykład błednych systemów myślowych.
1 (Negatywne) myślenie że coś jest nie możliwe.
Przykład braci Wright i pierwszy lot.
Eistein był optymistą, być może dlatego był genialny.
To On powiedział:
Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie, i on to robi.
2 Poznawanie wszystkiego na raz.
Tak, do tej pory tak się poznaje geny DNA, wszystkich żywych organizmów na raz.
Nie ma żadnego planu działania.
Nikt nie wyznaczył kąkretnej drogi.
A teraz uwaga:
Stephen Hawking, wyznaczył kierunek poznawiania ewolucji wszechswiata.
Skoro to zrobił, to wcześniej tego nie było.
Brak kierunku, to był błąd.
Nie jedno razowy, nie tyczący się konkretnego zjawiska lub teorii jak to określiłeś, ale był to bład myślowy w sęsie błędny cały system myślowy/caly tok rozumowania.
(Aż chciało by się zacytować z bibli, "na początku był chaos" i dopowiedzieć aż jawił się Stephen Hawking i poukładał troche bałagan).
Cytat:
Panicz - Owszem, każdy ma zdolność rozumienia jako definiującą człowieczeństwo, ale nie znaczy to, że wszyscy mają takie same zdolności w dochodzeniu do "prawdy" wg Twojej jej definicji (tj. jak rozumiem racjonalnego wnioskowania).
secutor - Wszyscy mają jednakowy potęcjał.
Zasady dedukcyjnego myślenia dla wszystkich są takie same.
Ale fakt że ludzki potęcjał jest marnowany.
W historii nauki, były przypadki samobójstw naukowców.

Dochodzenie do prawdy, nie zawsze jest kwestią tylko i wyłącznie racjonalnego wnioskowania.
np. Albert Eistein twierdził że dedukcyjne myślenie, owszem jest ważne ale ważniejsza jest wyobraźnia.
Ja uważam, że wielu współczesnych naukowców ma problemy z kojarzeniem.
Ograniczaja się do tego co oczywiste i nie odległe.
I moim zdaniem często przesadzają.
Genialny Rychard Dawkins, obok niesamowitych myśli fomował też i takie:
"....wirusy są tutaj, dlatego że są tutaj, dlatego że są tutaj - Wedrówka na szczyt nie prawdopodobieństwa.
Profesor egiptologii R. T. Rundle Clark już w 1959 roku ostrzegał mówiąc, że:
"Nadmierna ostrożność prowadzi do całkowitego niezrozumienia (...) Właśnie przy dokonywaniu interpretacji potrzebna jest odwaga".

Moim zdaniem nie chodzi o ostrorzność, tylko o jej przesadną wersje, czyli strach.
Strach balansuje się właśnie odwagą.
Cytat:
Panicz - Chodzi mi o to, że wg Twojej logiki kwestionowania wszystkiego naturalną konsekwencją jest zakwestionowanie zdolności pojmowania zmysłowego.
...nigdy nie poznajemy rzeczywistości per se tylko ją interpretujemy
secutor - A to jest już GENIALNA myśl.
Wynika z niej że cały intelektualny dorobek ludzkości, jest intuicyjny.
Ale, jeśli nie pojmowanie zmysłowe, to jakie inne?
Panicz, nie ma innej drogi.
Musimy zaufać zmysłom dedukcyjnym
Musimy zaufac logicznemu myśleniu.
Cytat:
Panicz - Ergo nie masz żadnego potwierdzenia na to, że cokolwiek, co Cię otacza jest prawdziwe czy że w ogóle istnieje w takiej formie, w jakiej sądzisz, że jest.
secutor - Oprucz logiki, która tak Ci podpowiada.
Jeśli poznałeś rzeczy ostatecznie, to masz pewność.
Cytat:
Panicz - Ewolucja nie ma "celu".
secutor - Moim zdaniem cel ewolucji, (w bardzo szerokim kontekscie) można określić jako rozwój.
Ale to nie zupelnie tak.
Jest bardziej precyzyjne okreslenie.
Cytat:
Panicz - Okej, to z jednej strony karty tarota i wróżbici, których istnienia nie podważymy, a z drugiej przyjmujesz, że istnieje coś takiego, jak obiektywna prawda. Napisz zatem - może bez patosu, w miarę definicyjnie - co to jest dla Ciebie ta PRAWDA i jak możemy ją osiągnąć.
secutor - Podważać można a nawet trzeba, bo oszuści sa wszedzie i być może tarot to jedna wielka ściema, tak samo jak wizje, jak i cała ezoteryka.
Zdrowy sceptycyzm, racjonalizm i logiczne myślenie tak nakazuje.
Ale i nie dyskredytować innych możliwości od tych powszechnie znanych.

Cohen Cohen pisał o faktach, napisałem wiec fakt że nie wiadomo jak wymarły dinozaury.
Można się jedynie domyślać.

Prawda= intuicyjnie rozumiana rzeczywistość.
A prawidłowość i nie prawidłowość,
kałmstwo i prawdę, musicie nauczyć się rozpoznawać sami.

Myślcie samodzielnie.
Rozwijajcie potęcjał.

P.S. mckorn, czyż byś przeżywal wiek dojrzewania i mutacje glosową?
 
__________________
,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym".

Ostatnio edytowane przez secutor : 20-03-2013 o 09:52.
secutor jest offline