Popieram Lhianann. Nie kazdy jest Miesniakiem od brudnej roboty. Za zachecam a nawet zmuszam graczy do tworzenia postaci ciekawych i nieopierajacych sie wylacznie na sile fizycznej i dysciplinie potencji
. U mnie zazwyczaj koteria składa sie z jednego zwiadowcy (ktos z niewidka i umiejacy zakrasc sie po cichu), wojownika (ktos z silą fizyczna i potencja) i jakiegos mądrale (tremere albo inny mozgowiec co tymi wszystkimi posteruje). No i dojdzie czasami jakis malkawian lub gangrel jesli zbierze sie wieksza ekipa.
Nie lubie grupy indywidualistów miesniaków co kazdy jest Brujah i kazdy ma te same dyscypliny i po tyle samo sily a na dodatek są od jednego Ojca :P