Sam mam problem ze stworzeniem jakiejkolwiek klasyfikacji (o sensownej to już można pomarzyć).
A pytanie padło dlatego, że według tego co pisałem wcześniej (żadne wydarzenie nie pozwala dokładnie w czasie go umiejscowić) niby nie jest, a jednak...
Konsultantem historycznym był w serialu Szymon Kobyliński, więc wierność mundurów, uzbrojenia etc została oddana rzetelnie.
Sam już się gubię w tych rozważaniach pomału
A co do moich opinii - to sam miałem z nią problem już w chwili jej powstania i krwi w jej obronie przelewać nie mam zamiaru. Najprostszym i jedynym w miarę trzymającym się kupy wyjaśnieniem wydaje się mi to, że na zródło można się bez obaw powołać.
Czyli : wydarzenia, stroje, ekwipunek, wystrój wnętrz, architektura,formy zachowania (np powitania) itp.
Od problemów społecznych, ustrojowych i im podobnych trzymałbym się z dala bo ten i podobne tematy są wyjątkowo śliskie.
Ułan w "Lotnej" atakujący szablą czołg niemiecki jest raz "symbolem sanacyjnego zacofania i bezsensownej brawury" a raz "symbolem nieugiętej woli walki nawet w tragicznej sytuacji". Historia nie fizyka i nie można powiedzieć niestety jak Jan Kobuszewski "praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądz pan rura" .
Chyba zaczynam ględzić jak ksiądz Muchowiecki z "Rycerzy trzech" co : "jak coś powie to nie wiadomo co, ale wzruszenie za serce chwyta". Więc dość i wesołych świąt.