Moje sumienie jest czyste. Nigdy go nie uzywalem.
Imie, Nazwisko, pseudonim: Mick Naylor
Wiek: 28 lat
Charakter: Zgryźliwy, sarkastyczny, cyniczny. Gra drużynowo. Bez ambicji na bycie liderem grupy.
Typ Zbawiciela: Nożownik. Operuje nożem z naturalnoscia podobną tej, z jaka kot posługuje się pazurami.
Profesja: Medyk. (ale nie w pelni wykwalifikowany. To nie lekarz - co to zrobi i trepanację czaszki i potrafi sobie poradzić ze śpiaczką.
Nie.
Wyjąć kulę, pozszywać, opatrzyć. Właśnie to.
Zająć się ranami z pola walki. Po to tu jest. I to potrafi.
No moze jeszcze poród odebrać...)
Zalety: - medyk
- włamywacz
- zwiadowca
Wady: - krótkowzroczność
- klaustrofobia
- złośliwy
- sarkastyczny
Choroby: Alkoholizm. ( ale to nie jest gość, który głupkowato się uśmiechając próbuje złapać pion oparty o ścianę. To typ jak William Munny[Clint Eastwood] z filmu Unforgiven. Źle jak nie pije, jeszcze gorzej jak zacznie.)
Bron: Pistolet maszynowy MP5
Nóż
Maly nożyk w obcasie buta, mogący pełnić rolę wytrychu
Noże do rzucania w kołnierzu płaszcza (5 sztuk)
Ekwipunek: Apteczka (bandaze, heroina jako painkiller, plastry, nożyczki, spirytus itp), kilka gram marihuanny, kilka puszek fasoli, kilka puszek meatballsów, duża butelka whiskey, piersiówka z wódką. (nie wiem, Mistrzu Gry, jak widzisz ekonomię w świecie który kreujesz. Ale narkotyki w ekwipunku Micka to przede wszystkim waluta. Tym zamierza płacić. Naylor "tylko" popija...)
W czym jestes najlepszy oprócz zabijania: medyk
Historia: Mick pochodzi z Teksasu. Nie zna swoich rodziców. Jako dziecko byl przygarniety przez odzial Obronców Konstytucji. Byla to paramilitarna grupa wywadzaca sie z Narodowego Zwiazku Strzelckiego.Świry wierzace we wszelkiej masci teorie spiskowe. A wobec calkowitego zalamania panstwa, gospodarki i systemu spolecznego, kazda grupa posiadajaca bron
stanowila sile. I oni stanowili siłe...
Obroncy Konstytucji zajmowali sie swoiście pojmowaną obrona konstytucji USA. I bardzo surowo traktowali tych, którzy ja lamali (według nich). W praktyce oznaczalo to polowanie i zabijanie komunistów, homoseksualistów, narkomanów. Linczowanie czarnych. itp. itd. Wieszanie handlarzy narkotyków. Mordowanie spekulantów. Jak by nie patrzeć - w rzeczywistości postapokaliptycznej na każdego mozna było coś znaleźć...
Pogonie i ucieczki. Zasadzki i strzelaniny. Zabawa trwala dosyc dlugo. Ale nie mogla trwac wiecznie. W którejś z kolei potyczce grupa została rozbita. A co z niej zostało rozproszyło się we wszystkie strony świata.. Mick wycofal sie na poludnie. |