Nie żeby to był jakiś niezbędnie przydatny link. Tak naprawdę, to nie wiem czy robi na kimkolwiektakie wrażenie jak na mnie, bo z muzyką jest tak, że na jednych działa a na drugich nie - mimo to, udostępniam, bo dla mnie jest to utwór, który jest kwintesencją apokalipsy i kwintesencją tworzenia się życia post. Nie będę mówić, jak ja go rozumiem, bo każdemu należy dać możliwość swobodnej interpretacji, polecam jednak gorąco. A! Jeśli się spodoba, to już sami poszukajcie i przesłuchajcie kolejnego utworu na tej płycie (zwie się "Oh Yeah!", a płyta to Tago Mago). Bo te dwa utwory razem to dla mnie geniusz (o całej płycie nie wspomnę, ale to osobna historia).
Can - Mushroom - YouTube