Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2007, 18:41   #5
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
Arkadiusz Kucharski

Na podwórko wszedł młody chłopak, jeszcze zasapany po biegu. Wszedł w tłum, szukając znajomych. Większości ludzi nie znał nawet z widzenia, bo przyjechał tu przed samym rozpoczęciem okupacji.

W wewnętrznych kieszeniach kurtki pobrzękiwało mu parę cięższych metalowych przedmiotów. Gdy wyciągnął rękę po opaskę, dziewczyna w pierwszej chwili zatrzymała swoją rękę przed jego dłonią, bojąc się jej dotknąć, bo była pokryta poparzeniami i miała połamane paznokcie, ale gdy spojrzała na twarz Arka, jej zmęczona twarz uśmiechnęła się. Chłopak odwzajemnił uśmiech, jego koścista twarz była pozbawiona brwi.
Wcześniej był w oddziale Leśnik. To oni tutaj składali steny i błyskawice i produkowali część materiałów wybuchowych i naboi, jednak niewielu poznało Arka. Teraz był już w Parasolu. Opaska była nieco za duża, ześlizgiwała się z kościstego ramienia chłopaka, wiec ten przymocował ją wyciągniętą z kieszeni kurtki agrafką. Rozejrzał się za znajomymi.

~Czy na pewno dobrze robimy, zaczynając teraz? Na pewno mamy dobre wiadomości? Do licha, nie da sią tego jednoznacznie stwierdzić. Przygotowujemy się do wojny tyle, że lepszego czasu niż teraz nie ma. Właściwie teraz nie ma innej możliwości niż walka.~
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline