Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2007, 18:51   #8
Czezwy
 
Czezwy's Avatar
 
Reputacja: 1 Czezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetnyCzezwy jest po prostu świetny
Sheol z ferajną już zawinął do portu czekamy na resztę... :P Wybaczcie, ze nie napisałem gdzie jesteście skleroza...
Dobrze... wychodzi jakaś paranoja... za która was wszystkich przepraszam... pomijając problemy "odgórne" jestem przyczajony do inne sytemu prowadzenia PBF, postaram się poprawić i więcej nie grzeszyć.

Co do samego scenariusza rozwiąże teraz problemy które zgłosiła Ruda:
-każdy z was znajduje się w rejonie zgrupowania z jakiegokolwiek powodu sobie zażyczy, mnie nic do tego... o konwoju wiedzą wszyscy... to Wy znacie swoje postacie i to Wy wiecie po co one idą do Konwoju...
-co do samego miejsca... wszyscy przybywacie tam trochę z głupa najprawdopodobniej... nikogo nie znacie.. ale wystarczy kogoś spytać i on wskaże wam drogę do odpowiednich "władz"
-Co to jest Konwój: wielka grupa osób... jadą przez stany... handlują.. po co?? zbierają technikę i inne tego typu rzeczy (dla zleceniodawców tzn. federacji i Apallachów)... a sami członkowie tej ferajny mogą na tym zbić mały majątek. Co mają na sprzedaż?? Umiejętności sprzęt produkowany w fabrykach federacji (głównie rolniczych)... co tylko sobie wymyślicie to konwój to ma na wymianę na rzeczy które dla zwykłych ludzi są nie przydatne (stary komputer na przykład).
Jeśli jeszcze coś jest problem to proszę pisać od razu. Jestem tylko człowiekiem i ne wiem wszystkiego, a może nawet nic nie wiem.


Edit:
Właśnie doszły mnie słuchy o problemach z ferajną Sheola (Bonebraker):
Pisałem już,że ta postać jest prowadzona na specjalnych zasadach. Chodzi o to, że Ci goście nie są wzięci z kosmosu tylko wykupieni na zasadach wykupywania popleczników z podręcznika. Są oni odgrywani przez Sheola (z kilku powodów). Ale to są NPC`e ich działania są podyktowane tym co mówi MG. Nie są żadną premią ani nic w tym rodzaju. Jeśli was to uspokoi mogę ich ogrywać ja choć wolałbym tego uniknąć...
 
__________________
Si vis pacem para bellum.
Wojownicy nie umierają. Oni idą do piekła, żeby się przegrupować.
I zesłał ich Pan, by siali zamęt i zniszczenie.
Jestem Skoletek. To my przytrafiamy się dobrym ludziom. Porzućcie wszelką nadzieję...
Czezwy jest offline