Trochę tego było...
Oczywiście wspomniany przez Merilla Ochłap i Cyberpies. Do tego K-9 w Navaro i pechowy pies w lokacji specjalnej (swoją drogą znałem graczy, którzy z nim przechodzili grę, ja zawsze go zabijałem albo wczytywałem grę). Niby wszystko... Na krótko dołącza do nas też Smoke i moja faworytka... Laddie! Uwielbiam quest z nią.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |