Ale proszę was... nie bawmy się w psionkę, bo nam tu cyrk wyjdzie, a nie gwardia.
Nie żebym dyskryminował postacie "magiczne"... ale zrozumcie, chuderlawy kuglarz pełniący rolę przybocznego faraona, wywoła salwę śmiechu na pierwszym lepszym bankiecie. Nie mówię, że tacy bohaterowie z góry nie przejdą. 2-3 (w zależności od liczby zgłoszeń) czaromiotów może spokojnie przywdziać złoty płaszcz, jednak na więcej się zgodzić nie możemy.