Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2013, 22:14   #8
secutor
 
secutor's Avatar
 
Reputacja: 1 secutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumnysecutor ma z czego być dumny
Reporter leżał nie martwiąc się że sobie przeziębi coś w kroku.
Odwieczny problem snajperów jego nie dotyczył tak bardzo.
Właściwie dotyczył, ale i tak nie czuł bólu.
Snajper może tak czekać nawet 6 godzin.
Co jakiś czas podnosił się na łokciach, mogło to wyglądać jakby był nerwowy, ale chodziło mu tylko o to żeby krew dopływała mu wszędzie, a ponieważ cały był odrętwiały to nie czuł nic, tak czy siak.
Swego czasu położył się tak i odrętwiał, potem chciał wstać i niby wstał ale przewrócił się na pysk bo mu nogi odmówiły posłuszeństwa.
Nie chciał tego powtarzać.
Sax.D, sprawdzał prawą, a Mick Naylor lewą stronę polany.
Mara gdzieś na środku z postrzeloną.
Starał się obu mieć na oku i ochronić z daleka w razie jak by się coś działo.

Ale nie mógł się rozdzielić.
Widział jak Sax, znalazł chatę jak ją sprawdził i dał znak że jest pusto.
Lewa strona Micka, była znacznie trudniejsza było tam mnóstwo krzaków.
Reporter przypomniał sobie trening snajperski.
Dzieliło się kartkę na sektory i rysowało cały plener z detalami, w ten sposób można było znaleźć klucz zawieszony 200 metrów dalej.
Reporter nie miał ani kartki ani ołówka, ani nawet czasu na tak dokładną analizę.
Podciągnął się na łokciach nieco do przodu.
Centymetr na godzinę, tak nakazywał trening.
Z trawami i krzakami przy wietrze było dość "prosto", prosto jak na robotę snajpera, w porównaniu do innych wymagań typu 6 godzinne zmiany przy obserwowaniu celu leżąc zakopanym w śniegu.
Albo leżąc w puszczy przy odchodach żeby psy nie wyczuły.
Czekając 4-5, dni, przy 6 godzinnych zmianach, wiecie jak wtedy sikają snajperzy?
Aż wstyd się przyznać, po prostu w majtki.
To była trudna robota.
Z krzakami i trawami było łatwo, bo te opierały się o człowieka i nie dały targać tak bardzo wiatrowi.


Po tym się poznawało, bo nie chwiały się tak mocno jak inne.
Reporter "jechał" wzrokiem po całym terenie w rutynowym dość szybkim i pobieżnym rozpoznaniu i zobaczył jak ktoś siedzi na drzewie.
Luneta minęła cel, snajper wrócił na drzewo gdzie widział człowieka, ale już go tam nie było.


Zeskoczył podpowiadała mu intuicja.
Namierzył celownikiem pod drzewo.
Jaguar Miguela już tam podszedł.
Przypomniał sobie wielkość kształtu sylwetki człowieka i obraz z wyobraźni umieścił w podziałce odległości służącej do określania odległości człowieka o wzroście 1,70 m.
270 metrów.
Strzelił by na chybił trafił za krzaki, ale jaguar już tam wszedł.
Nawet uwzględniając jego szybkość można by strzelić do tego co zeskoczył, ale nieprzewidziany boczny wiatr i kula może trafić jaguara.
Okazało się że wiatr nie może aż tak bardzo znieść kuli, bo derywacja pocisku nie była na tyle rozbieżna.
Skok gwintu był mały 240mm
- "Jeden fałszywy ruch i odstrzel Ci dupie" - pomyślał Reporter.
Kula trafi powyżej miejsca w które celuje.
Wprowadził poprawki na lunecie.
Kilka centymetrów ponad mierzony punkt.
Będzie celował w splot słoneczny, kula powinna trafić w serce.
- "Jeden fałszywy ruch" - Pomyślał.
Oddalił oko od celownika, bo ten ogarniał tylko kąt 6^, wzrokiem starał się widzieć jak największa cześć okolicy, ale nic podejrzanego nie zauważył.
- "No dalej zrób ten fałszywy ruch" - myślał sobie snajper, aż palec go "swędział" żeby nacisnąć na spust.
Gdyby obcy chciał strzelać do kogokolwiek już dawno by strzelał a nie czekał aż go namierzą.


Reporter wiedział o tym i czuł się trochę zawiedziony, bo ten raczej nie da mu pretekstu, do strzelania i na nic jego obliczenia i wprowadzanie poprawek na lunecie, ale czekał na rozwój wydarzeń cierpliwie dalej.
6 godzin, jeśli trzeba będzie.
Pion=0.06^
Poziom=0.00^
 
__________________
,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym".

Ostatnio edytowane przez Nasty : 23-04-2013 o 22:30. Powód: Poprawa błędu.
secutor jest offline