Nope, Tome of Battle nie dopuszczamy.
Wolałabym nie mieć psioników
Oboje jesteśmy początkującymi MG z doświadczeniem albo zerowym, albo traumatycznym; osobiście zresztą psioniki nie ogarniam w ogóle; także ten... ;] Aczkolwiek w tym przypadku Glyswen ma ostatnie słowo.