Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2007, 01:25   #116
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
Kurwa. Całkiem nieźle ta młoda wyglądała, gdy rozpuściła włosy... Jataganowi po twarzy przeszedł cień smutku, po paru sekundach ustąpił miejsca gniewowi.

Ona była też z klanu Brujah. Teraz wiadomo, że nie przeżyje tej nocy. Rozniesiemy tą dziwkę po wszystkich chodnikach X! Nie zostanie nic z jej kościstej dupy! Powiedział złowrogim tonem, coraz bardziej podnosząc głos. Wysunęły mu się kły, ręką trzymaną w kieszeni nerwowo bawił się kółkiem od zawleczki granatu. Drugą ręką z kieszeni wyciągnął komórkę, wybrał numer Boryka.
Ja dołączę później, Chris. Mam tu motor, to się jakoś dostanę. Chce mieć go pod ręką.

Przystawił słuchawkę do ucha. Zajęte. Spróbował jeszcze raz. Znowu. Wygląda na to, że Boryk zbiera sforę. Idąc w stronę motoru, Jat wystukał smsa:"Było zajęte jak dzwoniłem. Wiemy tyle, że zniknięcie Lu jest powiązane z Sashą. Na razie nie dzwoń, ważne."

~Później z nim pogadam, gdy już się dowiemy więcej. Wiadomość o śmierci jego córki może go rozkojarzyć. Trzeba mu ją przekazać tak, aby nie spoczął póki nie udupi tej Córy Kakofonii.~

Wsiadł na motor i zaczął jechać tak 20 metrów za Chryslerem. Zostawiając za sobą hałaśliwe krzyki i płacze śmiertelników.
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline