Tupik był zakapiorem nieśmiertelnym w mym mniemaniu, ten ledwo ponad metr człowiek przeżył już tyle iż sądziłem że dane mi będzie z nim niegdyś się znów spotkać. Nie mniej rozumiem i liczę że kiedyś z nowym twym wcieleniem gdzieś w starym imperium się spotkamy.
Tymczasem oby Morr miał Tupika w opiece