Myślę (czasami mi się zdarza), że w opcji noclegowej moglibyśmy rozważyć następujący scenariusz:
- przyjazd 24 po południu i sesja (MG się na pewno znajdzie, ja też mogę coś poprowadzić) na miejscówce spalnej
- 25 - wizyta na Porcie, planszówka, etc wieczorem powtórka z piwa i sesji (jak jeszcze będziemy żyć)
- 26 ewentualnie powtórka z planszówki na porcie i wyjazd na chatę.
Dwa noclegi powinny wyjść góra 70 złotych w miejscu, które zaproponowałem. Jasne, że można by przyjechać na jeden nocleg... Co o tym sądzicie. |