Cholerny, parszywy ninja! Zacząłem już pisać następną PWkę, żeby rzec coś-niecoś o potrzebie komunikacji, ale mnie ubiegłeś. Pfff... tym razem Ci się upiekło
Ale skoro są komentarze, to dorzucę swoje trzy grosze:
Cytat:
Kończę pisać ten temat i wracam do skrobania! (4 strony są + opis NPC i zdjęcie świstka papieru dla Liry)
|
Doceniam. Ale! - ważniejsze pytanie: jaka to część posta? Nastawiać się na to, że post będzie w przeciągu dwóch-trzech dni czy mogę wtedy z czystym sumieniem zająć się np. cholernym EDkiem?
Dalej: nie rozumiem, na czym polegać ma system turowy. Czy tury są stałe, czy jedynie na czas jakiegoś „prologu”? (tzn. pierwszych postów) Ile dni trwa tura? Podczas swojej tury musimy zdążyć z postem? Podczas tury musimy dać posta wszyscy? A może np. w ciągu dziesięciu dni planujesz zrobić pięć dwudniowych tur – w każdej z postem odpowiedniego gracza?
Jeszcze dalej:
Cytat:
Velg- otwieram dla Ciebie ten dokument: mam deklarację z twojej KP co zamierza twoja postać, więc najpierw wrzucę Ci tam "wywiad środowiskowy" który Jonathan zebrał, potem po deklarce (wystarczy sucha, słowna), po rzucie lub dwóch i skombinujemy z tego post. Doc na razie pusty.
|
OK. Ale w takim razie dałbyś mi dostęp do edycji tego doca
, bo na razie mogę sobie na niego jedynie popatrzyć
Na razie nie rozumiem też, czego dokładnie oczekujesz. Chcesz, żebym rzucił Ci kilka deklaracji pt. „co byś zrobił w tym miejscu”, żebyś mógł dokładniej umiejscowić postać? (np. by wiedzieć, czy to będzie przy włamywaniu się do domu, czy u miłej sąsiadki) Pytam, bo nie chciałbym potem rzucić informacją w formacie nieprzydatnym.
Cytat:
Cele poboczne będę sygnalizował w waszych postach (przede wszystkim w tych, które teraz będą się pisały - postach początkowych) oraz właśnie w temacie "materiały"
|
Co rozumiesz przez „cele poboczne”? Chodziło Ci o wątki poboczne? Bo – ale truizm! - „cele” zakładają, że postaci powinny do nich dążyć. A to – w postaci np. założenia, że z cholerycznym sąsiadem należy się pogodzić, a nie drzeć koty – już trochę ogranicza postaci
I tak: czepiam się. Ale akurat to chcę wyjaśnić
Cytat:
Chcecie trzymać się jednego standardowego formatu pisania postów?
|
Wolę wolną amerykankę. W skrócie: staram się pisać tak, żeby post był czytelny i czytało się go przyjemnie. Odgórnie ustalone konwencje temu nie sprzyjają – bo albo są zupełnie nieżyciowe (np. myśli postaci najczęściej przedstawiam mową pozornie zależną, której obudować w tyldy sensu nie ma), albo wymuszają rezygnację z iluś form pisania (np. rezygnacji z ww. mowy pozornie zależnej). Ostatecznie, mam z takimi regulacjami więcej problemu niż pożytku.
I jestem za tym, żeby każdy pisał, jak mu było wygodnie i tak, żeby innym się czytało miło. Wierzę, że każdy z nas miał w swoim życiu tyle styczności ze słowem pisanym, by mógł świadomie decydować, co uważa za najbardziej estetyczne i czytelne. Tyle z mojej strony
PS. to nie znaczy, że nie będę oddzielał bloków tekstowych. Swoje gusta estetyczne mam – po prostu nie lubię odgórnego narzucania sobie formatu pisania postów. Formę artystyczną powinno się dobierać do treści, a nie odwrotnie, o