Klimat z Silent Hilla i może co nieco wpaść do głowy przez to - stwór zrodzony z krwi (temat ograny, ale zawsze można go ciekawie rozwinąć); skrzynka na głowie (może to jedyna obrona przez czymś albo wręcz przeciwnie - ma to trzymać coś w środku - nikt nieświadomy tego pomoże nieszczęsnej i kłopot gotowy); szpital psychiatryczny lub inne coś podobnego (pomysłów masa jak chociażby ten z muzyką - trzeba nucić coś pod nosem by pokazały się duchy lub prawda tego miejsca)
Ja bym polecał ten film
"V/H/S"
Kilka nowelek filmowych w jednym, ale ładunek strachu kolosalny. Od lat podobnego filmu nie widziałem i choć numery są zgrane niemiłosiernie, to po ciemku można naprawdę nieźle się przestraszyć. Inspiracji jest masa i tylko dla nas pozostaje twórczo to wykorzystać.